Film poniżej oczekiwań, słabiutka fabuła, dialogi, przeciętne aktorstwo, żadnej oryginalności. Strata czasu, nic więcej. Wynudziłem sie potwornie, jak na komedie mało śmieszny film. Wątki romantyczne żałosne.
Pozdrawiam Kuba
Zgadzam się w 100% i dałem mocno naciągane 4. Słabizna! Nie wiem co dodać, komentarz wyżej wystarczy.
Chyba sobie jaja robicie?
Jeśli ten film ma słabą fabułę, jest nudny, aktorzy źle grają (Willis? Perry?) to co Was zadowala? Może Teletubisie są na Waszym poziomie?
Szczerze nie wierzę, że są tacy ludzie(?) którzy mogliby zarzucić temu filmowi takie uchybienia.
Uchybieniem są Wasze małe mózgi drogie dzieci!
A jeśli szukasz wątków romantycznych w komedii kryminalnej to naprawdę gratuluje priorytetów.
Ja rozumiem, że są gusta i guściki ale do cholery "przeciętne aktorstwo", "slabiutka fabuła" - tak mógł napisać tylko idiota, który nie ma pojęcia co ogląda. Pzdr
To Ty sobie jaja robisz opisując pojemność mózgów ludzi, którzy mają odmienne zdanie, na szczęście nie wszystko zależy w mózgu od pojemności, jest jeszcze kwetia połączeń, a "Jak ugryźć" nie przeczę - może się podobać, ale jak dla mnie - poniżej oczekiwań; coś jakby w scenariuszu "nie stykło" - jak na film pozytywnie "rozmontowany" to z kolei fabuła zbyt dosłowna.