Jak ugryźć 10 milionów 2/film/Jak+ugry%C5%BA%C4%87+10+milion%C3%B3w+2-2004-386142004
pressbook
Treść
Żyje sobie człowiek uczciwie, a oni nie dadzą mu spokoju... Płatny zabójca w stanie spoczynku Jimmy "Tulipan Tudeski (Bruce Willis) napawa się spokojnym życiem w willi na plaży w Meksyku. Dzięki fałszywej dokumentacji dentystycznej dostarczonej przez sąsiada i kumpla Nicholasa "Oza" Oseransky’ego (Matthew Perry), Jimmy sfingował swoją śmierć i przechytrzył zarówno gang Gogolaka jak i policję federalną. Teraz w zaciszu swojej bajecznej kryjówki, Jimmy zamienił pistolet na odkurzacz i uczy się wykorzystywać swą wrodzoną energię do celów domowych, takich jak gotowanie i sprzątanie. Niestety jego śliczna żona Jill (Amanda Peet) nie podziela nowych pasji męża. Sama marzy o karierze zawodowej zabójczyni, z niecierpliwością oczekuje pierwszego zlecenia i z nostalgią wspomina czasy, kiedy jedyną rzeczą, którą ścierał jej szalony mężczyzna były odciski palców. Pewnego dnia na progu rezydencji Tulipana pojawia się nieproszony gość. To zdesperowany Oz, który błaga o pomoc w ratowaniu jego żony Cynthii (Natasha Henstridge), porwanej przez gang Gogolaka. Jimmy jednak nie wykazuje zainteresowania kłopotami Oza. On już nie robi w tej branży. Niestety w ślad za Ozem przybywają kolejni niespodziewani i niemile widziani goście: świeżo wypuszczony na wolność stary mafiozo Lazlo Gogolak (Kevin Pollak) i jego bandziory. W czasie odsiadki stary Gogolak obmyślał plan krwawej zemsty na Jimmym, za zamordowanie jego ukochanego syna, Yanni’ego. Jak widać sytuacja staje się dość skomplikowana. Trzeba uwolnić Cynthię, pogonić Lazlo i jego zbirów i jeszcze nie dać się złapać. A miało być nareszcie normalnie...
O filmie
"-Jimmy, nie strzelaj! To ja, Oz! -Wiem." "Jak ugryźć 10 milionów 2" jest skutkiem "samozapłonu", do jakiego doszło podczas spotkania aktorów i twórców na konferencji prasowej "Jak ugryźć 10 milionów", która odbyła się po roku od zakończenia zdjęć do filmu. Wszyscy zaczęli wspominać dawne dobre czasy, kiedy pracowali razem na planie, wcielając się w swoich dziwacznych i zwariowanych bohaterów. W naturalny sposób zaczęli wyobrażać sobie dalszy ciąg swoich losów, i tak powstał pomysł na drugą część. Jak potoczy się życie nowożeńców: Oza i Cynthii? Jak zawodowy killer Tulipan przyjmie nową życiową rolę "gosposia domowego"? Czy Jill, nowicjuszka w branży płatnych zabójców dostanie szansę zawodowego debiutu? Czy możliwe jest, aby szyta dość grubymi nićmi mistyfikacja śmierci Tulipana, uszła Ozy’emu i Jimmy’emu na sucho i pozostała nie wykryta, tak że obaj będą mogli w końcu prawdziwie się "wyluzować"? Gdy obsada zadeklarowała chęć udziału w sequelu, producenci przekazali dowodzenie w ręce reżysera Howarda Deutcha ( "Na łonie natury", "Dwaj jeszcze bardziej zgryźliwi tetrycy").Reżyser, słynący ze swego wyczucia komediowego i słabości do włączania do filmu dialogów, których nie było w scenariuszu, znacząco przyczynił się do atmosfery rozluźnienia na planie, gdzie jeden dowcip natychmiast wyzwalała drugi, a zadaniem Deutcha była trzymanie całości silną ręką. Deutch: "Nie wierzę w improwizację jako taką. Uważam, że potrzebuje fundamentu i ustalonych parametrów. Ale gdy scena ma sens i uzasadnienie, wtedy można pozwolić aktorom poszaleć na planie. Mogą uzupełniać tekst własnymi pomysłami i inspiracjami." Do stworzenia fundamentu przyczynił się autor scenariusza George Gallo ("Zdążyć przed północą"): "Ludzie zmieniają się z upływem czasu. Jimmy przeszedł na emeryturę i przeprowadził się do Meksyku, gdzie najpierw przeżył parę załamań nerwowych a następnie odnalazł się w prowadzeniu domu. Jill, jego była protegowana a obecnie żona, stara się rozpocząć własną karierę zawodowego zabójcy, ale nie bardzo jej to wychodzi. Tymczasem Oz żyje w permanentnym strachu, że dopadnie go gang Gogolaka. Żyje niepewny dnia i godziny, co chwila oglądając się za siebie. Planuje zbudowanie fosy wokół domu, a na razie otoczony jest zasiekami z drutu kolczastego, systemem kamer na każdym drzewie i innymi wynalazkami, mającymi zapewnić jemu i żonie bezpieczeństwo. Jednakże żona Cynthia jest już zmęczona narastającą manią prześladowczą Oza. Wkrótce okaże się, że mąż paranoik miał rację". Oz marzy o tym, by uniknąć spotkania z Gogolakami, a Jimmy marzy o tym, by nie mieć styczności z niczym, co związane jest z jego poprzednim życiem, czyli w szczególności z zabijaniem na zlecenie, z Gogolakami, byłą żoną Cynthią (teraz żoną Oza), no i przede wszystkim z samym Ozem, byłym sąsiadem i kumplem. Niestety stary Lazlo Gogolak, który właśnie opuścił więzienie po latach odsiadki, nie zamierza puścić Jimmy’emu płazem zamordowania jego ukochanego syna. Planuje zemstę, nie wierząc w sfingowaną śmierć Tulipana. Najpierw zbiry Gogolaka porywają Cynthię, a potem śledzą spanikowanego Oza, który jedzie do Jimmy’ego Tulipana po pomoc. "Przyjaźń jest przereklamowana. Poza tym mam dość przyjaciół. Cieszyłbym się, gdyby paru odpadło." Deutch: "Jimmy ma to do siebie, że jest zabawny i można się z niego śmiać, a on śmieje się wraz z tobą. Ale zaraz potem cię zabija. Bez wahania. Taki jest. Ale osobowość Jimmy’ego uległa zmianie. Choć nadal jest bezlitosnym zabójcą, to jednak odkrył w sobie wrażliwość i refleksyjność. Ma wyrzuty sumienia, jeśli chodzi o uczynki o z przeszłości, i codziennie się z nimi mocuje. Ponadto czystość dywanu i perfekcja podawanych dań stały się jego obsesją". Willis genialnie radzi sobie z nowym wcieleniem Tulipana. "Mieszanki wybuchowe to specjalność Bruce’a – twierdzi producent i wieloletni agent Willisa, Arnold Rifkin. Wystarczy spojrzeć na to, jak różne gra role: "Randka w ciemno", "Armageddon", "Szklana pułapka", "Pulp Fiction", "Szósty zmysł". "Bruce może zagrać wszystko – potwierdza Deutch. Może być czarujący, przerażający, zabawny i silny. Może być kimkolwiek chce. Chyba zadaje sobie sprawę, że stanowią z Matthew wyjątkowy duet. Nikt nie rozśmiesza Bruce’a lepiej niż Matthew i vice versa. Jimmy i Oz są swoimi kompletnymi przeciwieństwami. Biegunami północnym i południowym, nitro – gliceryną, i kiedy wpadają na siebie, są tak jak ona wybuchowi." "Świetnie nam się pracuje – dodaje Perry. Wiem jakie są reakcje Bruce’a, a on zna moje. W pierwszej części pomiędzy bohaterami wykształciło się coś na kształt wzajemnego szacunku. Oz nie wydał Jimmy’ego policji, bo go polubił. Jimmy nie zabił Oza, bo go polubił. Ale to niełatwa przyjaźń. Zawsze bowiem istnieje taka możliwość, że mimo szacunku i przyjaznych uczuć jakimi się darzą, Jimmy może bez skrupułów palnąć Ozy’emy w łeb, bo dla niego to chleb codzienny. Ten element strachu, daje mi większe pole do popisu. Gram faceta, którego życie jest permanentnie zagrożone, który nie jest pewny dnia ani godziny. Dlatego, jak w panice wpadam na szklaną ścianę, albo osiem razy padam, zanim wyjdę z pokoju, widz rozumie, że gram o najwyższą stawkę". "Jak ugryźć 10 milionów 2" nie mogłoby się obyć bez Amandy Peet, która otrzymała nominacje do Blockbuster Entertainment Award za rolę Jill w 1 części, nieudolnej zabójczyni – nowicjuszki, której idolem był słynny z bezwzględności Jimmy "Tulipan". W 2 części Jimmy poślubia swoją fankę, która nie ustaje w wysiłkach, by zrobić karierę płatnej zabójczyni. Jednakże bez większego sukcesu, bowiem jej ofiary nie wiedzieć czemu wypadają z okien albo spadają do szybów windowych zanim Jill zdoła je załatwić. Te niepowodzenia podkopują jej wiarę w siebie i niekorzystnie wpływają na małżeństwo.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.